» Blog » Muzyka
04-10-2007 12:59

Muzyka

Odsłony: 2

Muzyka
Muzyka ma dla mnie ogromne znaczenie. Ktoś kiedyś mi powiedział, że większość ludzi słucha muzyki dla przyjemności, a ja słucham muzyki, bo chce być przez nią słuchany. No i miał racje!

Na przykład, w moim świecie istnieją pewne kawałki, które sprawiają, że zaczynam łkać i nie mogę powstrzymać łez kapiących, kropla za kroplą, na podłogę.

Jest też dużo takich, zwłaszcza, kiedy słyszę je na dworze, w trakcie których muszę, po prostu MUSZĘ, wyładować ogromne pokłady energii, które znajduje sobie w tych momentach. Robię gwiazdy do przodu na ulicy pełnej gapiów, zaczynam śpiewać na całe gardło, zaczynam pracować 2 X szybciej niż normalnie itd. Najczęściej jednak zaczynam biec. Maksymalny sprint, osiągnięty w jak najkrótszym czasie, oddech niewyrównany, poczucie, że w tym szaleństwie nie ma metody, że mój mózg działa zbyt wolno, a organizm nie daje rady dostarczyć tlenu wszystkim potrzebującym.

Uwielbiam te jazdy, czasem nienawidzę. Jestem ciekaw czemu tak muzyka na mnie działa. Czy to tekst, czy to że Capoiera wykształciła we mnie pewne odruchy, marijuana?

Ostatnio tak miałem, przy opisywanym tutaj wcześniej Johnnym Cashu. Reakcja oczywiście nie była zbyt spontaniczna, bo kawałek raczej nastrojowo refleksyjny, bez mocnej dawki cieżkich, szybkich bitów.

Placebo Meds
0
Nikt jeszcze nie poleca tej notki.
Poleć innym tę notkę

Komentarze


~Miroe

Użytkownik niezarejestrowany
   
Ocena:
0
>Czy to tekst, czy to że Capoiera wykształciła we mnie pewne odruchy, marijuana?

To raczej nie capo. I nie zioło. Też tak mam, mimo zerowego kontaktu z jednym i drugim (no, z capo prawie zerowy). Co prawda nie robię gwiazd, bo nie umiem, ale zakwasy po gwałtownym sprincie pod górkę bez rozgrzewki już mi się zdażały.

Ot, kwestia pewnego rodzaju wrażliwości.
04-10-2007 13:13
kaduceusz
   
Ocena:
0
Placebo okej :-)
04-10-2007 18:10
Qball
   
Ocena:
0
Marijuana raczej nie. No bo przecież ona spowalnia reakcje i sprawia że człowiek staje się nieco senny i zawieszony w przestrzeni wypełnionej gęstą mazią ;)
05-10-2007 12:34
neishin
    Qball
Ocena:
0
Zależy od fazy chyba:D
Ja mam coś innego. Przy niektórych kawałkach włosy na karku mi się jeża. Jak to mówią anglosasi - czuję się tak jakby ktoś przeszedł po moim grobie. I nie mówię tego w negatywnym znaczeniu (ehh, być wodziarzem:P)
06-10-2007 12:37
Tarkis
   
Ocena:
0
No tak, cco to trawy to rzeczywisice ciezko robic gwiazdy jak cos cie zgina wpol, lub jak masz spetane lancuchem stopy, nie wspominajac juz o calkowitym paralizu :P
07-10-2007 16:14
Qball
   
Ocena:
0
To chyba po grzybach Tarkis. Ja na ten przykład byłem pozbawiony nogi ;D
08-10-2007 15:10

Komentowanie dostępne jest po zalogowaniu.